Frantic young people

[Olusia]

I nie brudzi mundurka (tak jak niektóre osoby)

[Mara R.]

No właśnie Anioniusiu... I to na dodatek te nhiektóre osoby brudzą te mundurki takimi glanami z pomarańczowymi sznurówkami... Nie znasz przypadkiem Aniu takiej osoby???

[Anuś]

Nie wydaje mi się, zebym takich paskudnych ludzi znała

[Melepeta]

To psychiczne coś-tam mnie przeraziło
Anka, ty się weź za siebie, bo to mi wygląda na manifest asertywności "Glanom i paskudom mówimy NIE" o_O

[Mara R.]

[Anuś]

A co to jest PASUD??
Marysiu ja Cie nie wykorzystuje psychicznie, ale se****lnie z czym sie ze mną zgodziłaś na chemii:P

[Anuś]

A i Ty się tam Mela nie czepiaj bo Ciebie nie wykorzystuje...

[Mara R.]

To zgodzenie się z tym to była ironia z mojej strony. Wykorzystujesz mnie psychicznie!!!

[Anuś]

Trudno się mwói!! Nie wykorzystuje Cię!!

[Melepeta]

Nie wiem, co to pasud, a tym bardziej 'se****lnie'
I czemu nie mogę się czepiać? Stanąć w czyjeś obronie? W twojej nie staję? xP

[Anuś]

Ale stawanie w obronie kogos kto ma racje nie jest wykorzystywaniem... Przynajmnije według mnie:D
Czujesz się wykorzystywana??

[Melepeta]

Nie czuję się wykorzystywana (chwilowo xP) i nie o to mi od początku chodziło, nie żeby zwrócić uwagę na siebie, tylko na Marysię i jej odczucia

[Anuś]

Trzeba było tak od razu...

[Mara R.]

Dziękuję Ci Melu!!! Cóż ja bym bez iebie zrobiła.

[Anuś]

Bo Mela to w gruncie żeby dobre dziecko, które jest Kłamczuchem:P

[Melepeta]

Dobre (?) dziecko (?!) kłamczuch (ok ;P)
Maryś, mam wrażenie, że zrobiłabyś bardzo wiele xD

[Anuś]

'Czy te oczy mogą kłamać, chyba..." tak
Marysia by sobie ze wszystkim poradziła, ale na pewno nie z moją niechęcią do Józia:P

[Melepeta]

Która jest tak silna, że nawet Mary the Strange ma z nią problemy.

[Anuś]

Tak więc jestes jej potrzebna:D

[Melepeta]

Ona mnie też xD