Frantic young people

[Mara R.]

Pozwoliłam sobie zacząć temat o super serialu, którego pierwsza część leciała zeszłej jesieni, a niedawno zaczęła się druga druga. Strasznie żałuję, że pierwszej części nie oglądałam od początku, tylko tak jakoś od połowy, ale teraz będę pilnować, żeby żadnego odcinka nie opuścić.

[Olusia]

Tak właściwie to nie wiem co napisać, bo nigdy tego nie oglądałam, ale tak sobie piszę, żeby ten temat nie był taki pusty...

[Mara R.]

Dzięki Ci Olu, że chociaż Ty napisałaś coś w moim temacie.

[Olusia]

Już więcej nie zamierzam tu pisać, to było tylko tak na rozruch;p

[Mara R.]

No cóż. Mam nadzieję, że jeszcze tutaj coś napiszesz, zwłaszcz, że zaczęłaś LOSTA oglądać.

[Olusia]

Coż, rzeczywiście oglądałam i nawet mi się podobało, ale trochę zbyt drastyczne.

[Mara R.]

No rzeczywiście, ale i tak strasznie mi się podoba.

[Mara R.]

I znowu dawno nikt nic tu nie pisał. Fajnie, bo dziś jest kolejny odcinek LOSTa. Nie mam nic konkretnego do napisania. Weszłam tu, bo czekam na Olę i Melę, które mają się zaraz na tym forum pojawić na pogawędkę. Wysyłam to i sprawdzę, czy przypadkiem już ich nie ma.

[Mara R.]

Jeszcze się nikt nowy nie zarejestrował, ale w każdym razie na forum oprócz mnie ktoś jest. Ciekawe, czy to któraś z nich?

[Olusia]

To ja. Wybacz spoóźnienie, ale tata mi podstępnie zajął komputer kiedy miałam niemiecki. Na szczęście pozwolił mi użyć swojego laptopa. Ale zanim go podłączyłam, zanim się połączyłam z internetem minęło 15 minut, a teraz tępo tego internetu mnie dobija. Podobne jak w praowni informatycznej ostatnio. Wracam za 5 minut, idę zjeść drugie danie.

[Mara R.]

W każdym razie dobrze, że jesteś. Smacznego!!! Wracaj jak najszybciej. Pewnie widziałaś, że stworzyłam specjalny temat na miłe pogawędki, więc możemy tam się przenieść i sobie pogawędzić, oczywiście jak już skonsumujesz:-).

[Melepeta]

I ha ha ha!
Jestem.
LOST. Oglądam, można powiedzieć, jedym okiem i jednym uchem (jak większość rzeczy istatnio). Ola już wiem, że zna Desmonda (tak to się pisze?), a kogo ty Maryś moja droga lubisz najbardziej?

[Mara R.]

Sama nie wiem. Tam jest tyle fajnych bohaterów. Ale chyba najbardziej lubię Mr. Eco, Kate, Sawyer'a, Jacka, San, Sayida i to chyba tyle, ale pewnie o kimś zapomniałam. Niestety nie wiem jak się pisze tego Dasmunda.

[Melepeta]

Ja Sawyera i Charliego chyba najbardziej lubię xD Ciekawe, co dziś będzie. Dochodzę do wniosku, że Losty to takie serial, który im dłużej oglądasz tym mniej rozumiesz

[Mara R.]

Bardzo mądry wniosek. To chyba tak jak z fizyką , według Pani Wróbel oczywiście, że im więcej wiemy, tym jeszcze więcej mamy pytań.

[Olusia]

Ja najbardziej lubię oczywiście Desmonda. Na drugim miejscu Jacka, Merry'ego (to jest skrót myślowy, czyt. postać, którą gra aktor, który grał Merry'ego we Władcy Pierścieni), Kate i Mr. Eco. Proponuję, żebyśmy się przeniosły do tematu "na popołudniowe pogawędki" bo z takim tępem internetu nie dam rady się przemieszczać pomiędzy dwoma tematami.

[Mara R.]

Ok. Proszę bardzo, chociaż jak piszemy w dwóch tematach, to mamy co zrobić z czasem, gdy czekamy na odpowiedź, chociaż jak są trzy osoby, to posty będą się pojawiać częściej. Aha! Wiedziałam, że o kimś zapomniałam. Charlie też jest supcio!

[Melepeta]

Fizyka, moja zmora w tym roku. Chociaż zawsze miałam szczęście, bo dostawałam o stopień wyższą ocenę niż przypuszczałam
A co do Lost... Jak myślicie, kto zginie następny?

[Mara R.]

Sama nie wiem. Ten serial jest taki nieprzewidywalny... A co Wy sądzicie?

[Melepeta]

Coś mi się wydaje, żę Analucia [Analusiiija], ale nie wiem