Frantic young people

[Mara R.]

To musiało być cudowne przeżycie.

[Anuś]

A Marcinek jest głupi i nie lubi Brodzik:/

[Melepeta]

On woli koty... To może lubi Kota?
A przeżycie dla mnie do końca cudowne nie było, to znaczy podobało mi się bardzo, było przyjemnie, robiłam zdjęcia, Boguś się do mnie uśmiechnął, zobaczyłam, jaka jest JB na żywo... Ale to jednak nie byli ludzie, przy których bym mdlała

[Anuś]

Ja mdlałabym przy:
- Kocie, Małaszynskim, Zakościelnym
- Bloomie, Deppie
- Carey'u Russelu Crowe
i chyba tyle:)

[Melepeta]

Deppie, Harrisonie Fordzie, Seanie Beanie, Viggo, Willu Smitcie... xP

[Mara R.]

Ja przy Deppie, H. Fordzie, Viggo, czyli tak ogólnie to podobnie do Meli. A czy przypadkiem nie zapomniałas Aniu o Matthew Macfaydenie???

[Gooosia]

A do mnie we wtorek i tak nic nie docierało. nie chodzi tu o mdlenie... po prostu. I koniec kropka. A w przyszłości będę spełniać marzenia. Szczęśliwa? Bywam.

[Anuś]

Zapomniałam O Matthew Macfaydenie i O Vigo:D

[Mara R.]

Ojojoj Aniu. To jest absolutnie przerażajace.

[Anuś]

Zgodze się z Tobą... Jak ja w ogóle mogłam??!!

[Melepeta]

Widać mogłaś.
Gosiu, powinnaś być przeszczęśliwa. Ciebie właśnie to szczęście tak przytłoczyło, że nic do ciebie nie docierało.

[Anuś]

Czyli, zeby byc taką szczęśliwą jak Gosia podczas postkania z Brodzik powinnam spotkać, któregoś z wymienionych wyżej panów....Chciałabym:D

[Melepeta]

Będziesz mieć okazję, na pewno

[Anuś]

Ciekawe kiedy i którego??

[Mara R.]

ciekawe... Ale na razie musisz zadowolić się P. Marcinkiem i P. Graffem...

[Melepeta]

Właśnie xD Kotofilem i historykiem z żoną i dwójką dzieci xD

[Anuś]

Nie koto- tylko zoofilem...Myślę, że on 'kocha' wszystkie zwierzęta:P

[Melepeta]

Szczególnie łabędzie.

[Anuś]

No wiesz może łabedzie sa dobre w te klocki:P

[Melepeta]

Nic nie jadłam, nic nie jadłam, nic nie jadłam xP
A łabędzie nie były przypadkiem fuckin' ??