Frantic young people

[Gooosia]

Jedno jest pewne. Będzie obrzydliwie śliczna, mądra i szczęśliwa^^

[Anuś]

I bedziesz mądrzejszA:)

[Mara R.]

Dzieci 5 letnie są chyba jeszcze miłe. I strasznie smieszne.

[Olusia]

czemu śmieszne?

[Gooosia]

I kochane.

[Anuś]

Kchane to na pewno, ale nie wszystkie, Maryśka stanowi wyjątek:)

[Olusia]

Marysia jest kochana! Naprawdę! przecież z nią rozmawiałam i myślę, że jest słodka i kochana.

[Anuś]

No widzisz i tu się z Toba nie zgodzę.
To potwór wcielony, ale natchniony:)

[Gooosia]

A ja Ci nie wierzę^^ Masz cudowną Rodzinkę^^ I nie waż się podważać mojego zdania~!~!~!

[Olusia]

Właśnie, nie warz się podwarzać naszego zdania!

[Mara R.]

Twoje rodzeństwo jest fajne Anionie. ale przyznam, ze Marysia na dłuższą metę byłaby denerwująca. A dlatego mAŁE EDZIECI SĄ ŚMIESZNE, ZE MÓWIĄ RÓŻNE DZIWNE RZECZY I DZIWNIE SIE zachowują. Chyba mi sie włączył i wyłączył Caps lock.

[Gooosia]

Oj sorki za błąd ort! Już raz napisałam, że samiast swoich marzeń to sowich!! I bądź tu mądry z kimś takim jak ja^^

[Anuś]

Gosiu słońce(o sorry: Księzycu) nie tylko ty robisz błędy ortograficzne. Mi też się to czesto zdarza:D

[Melepeta]

Do Marysi Z. trzeba mieć dużo cierpliwości Kiedyś przeprowadzała ze mną wywiad.
M: Ulubiony kolor, mogą być odcienie.
Ja: Zielony.
M: Tu się pani myli, prawidłowa odpowiedź to błękitny. Ulubiony kolor włosów, mogą być odcienie.
Ja: Rude?
M: Dobrze, proszę pani. Ulubiony samochód.
Ja: Mogą być odcienie?

[Melepeta]

Ale dzieci i tak nie lubię. Tylko jeden jest wyjątek - moja kuzynka Hania

[Olusia]

Ona jest dzieckiem czy młodzieżą?

[Mara R.]

A może jest już dorosła???

[Anuś]

dziecko!!
naprawdę miałaś taką rozmowę z Marysią??

[Melepeta]

Naprawdę. A Hania ma 6 lat

[Mara R.]

Czyli moja hipoteza była błędna.