Frantic young people

[Melepeta]

Wystarczy, że my płaczemy xP

[Melepeta]

A korzystając z chwili okazji zapytam, co było takiego w starej klasie Ani, że tego żałuje.
Pytanie może niekonkretne, ale chyba wiesz, o co chodzi.

[Anuś]

Co w nich było?? Był genialny Szymuś, który każdego potrafił rozba\wić w najmniej odpowiednim momencie, z którym fajnie się pisało Alfika, Kangura io wszystkie inne konkursy... Była Agata z Eweliną, które ciągle się kłóciły, ale i tak zawsze stawała jedna w obronie drugiej.... Była Sandra i Anka TOmczyk, które cholernie na siebie jeździły, ale opbie były takimi samymi Barbie... Była Olka, która była moją najlepszą przyjaciółką z tamtych czasów.... Był Paweł, który całą podstawówkę kochał się w Ance Tomczy...kiedys jej kupił kilo cukierków....Był Darek którego wszyscy prezywali Hamburger....Był Kali, w którym się pół szkoły kochało, on tylko w Olce, a ja byłam jego przyjaciółką....Była ANka Herzyk, która do trzeciej klasy nie miała przednich zębów.... No i była pani Anderszewska....najkochańsza najdobrzejsza pani wychowawczyni, a do tego genialny matematyk.... Wystarczy??

[Melepeta]

Nic mi tym nie udowodnisz, więc się nie pytaj, czy wystarczy
W sumie mogłabym powiedzieć to samo, tylko powymieniać imiona i pominąć ten szczegół, że u mnie w klasie była tylko jedna połowiczna Barbie... Nie było też Szymusia, który by był jednocześnie piękny, mądry i zabawny. Chociaż nie! Do tej kategorii zaliczam Dawida, który nas zostawił w klasie piątej. Nie było Darka, tylko Marek, którego przezywali Korbą... Nie było pani Anderszewskiej, to fakt i nikt jej nie zastąpi (mam pecha do wychowawstwa, pomijają klasy 1-3).
Ja nie za bardzo żałuję. Ale ty widać masz czego

[Mara R.]

Co do wychowawczyń, to w naszej klasie było śmiesznie, bo w pierwszym semestrze I klasy mieliśmy taką pania Benię(koszmar!!!! Ola potwierdzi), potem w drugim semestrze I klasy mieliśmy już inną, pania Agnieszkę, od II do III klasy mieliśmy pania Ingę i od IV do VI klasy Siostrę Agnieszkę, która śmieje sie podobnie do Ani:-)

[Melepeta]

Ja przez rok miałam panią dyrektor, która prowadziła otwartą wojnę z moją mamą (która uczyła u nas w szkole). W sumie jako wychowawczyni nie była taka zła, bo z jednej strony ciągle zajęta, ale za to dużo rzeczy puszczała płazem. I pamiętam, jak tak w kwietniu 4 kl. powiedziała nam, że w przyszłym roku naszą wychowawczynią zostanie p. Szczygieł... Jaki był szok o_O Ale jeszcze większa złość.

[Anuś]

W klasach 1-3 była pani Duraj równie dobra i kochana jak pani Anderszewska....
nie rozumiecie mnie i tyle... Nie potrafię zapomniec o przeszłości, bo taka już jestem... O Was też nie zapomnę... I nic mnie nie zmieni... Nie można 6 lat życie przekreślić w półtorej roku :/ Przynajmniej ja nie umiem....

[Melepeta]

Nikt ci nie każe tego robić :*
Moje 6 lat po prostu zostało przysłonięte przez to półtorej roku.
I ja już wiem, czemu się Michał czepiał ... Ty nadużywasz wielokropków.

[Anuś]

Popierasz Michała, który napisał dwie po pólnocy??!!
No ja nie mogę do czego ten świat zmierza....

[Melepeta]

Człowiek ma rację. To, że jest Michałem to już osobna sprawa xP
A śmiat zmierza ku końcowi.

[Anuś]

Popierasz Michała!!!!!!!!!!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaa jakich czasów ja dozyłam!!

[Melepeta]

Ty się dziurą ozonową martw, głodem na świecie, globalnym ociepleniem, a nie mną xP

[Anuś]

Nie zrozumiałam o co Ci chodziło w tej wypowiedzi

[Melepeta]

No dokładnie to o to, że popieranie Michała (którego nie ma xP) nie jest największą tragedią naszych czasów Michaela Jacksona się zapytaj, on tak ładnie o tym śpiewa.

[Anuś]

W której piosence?? I nie mów o czyms czego nie ma

[Melepeta]

W Hela the World, w Earth Song...

[Anuś]

Uwielbniam Hela the world... Mam nawet na MP3

[Melepeta]

Ja też, ale na kompie to mp3 ;P A jak puściłam Iliasowi (młodszy) Earth Song, to sobie strasznie ze mnie żartował, udawał, że płacze i w ogóle...

[Anuś]

Beee Ilias

[Melepeta]

Czasami beee Ale tylko czasami.