Frantic young people

[Olusia]

Zgadzam się z tą charakterystyką. Wybacz mi Marianno, ale ja też już muszę powoli znikać. Do jutra!

[Olusia]

No to pa!

[Mara R.]

Ja niestety jeszcze nie znalazłam raka, ale muszę koniecznie go kiedyś znaleźć. A teraz mamy już swoje własne mapy Super było w planetarium! Tylko, że jak było tyle gwiazd, to trudno było się połapać, gdzie co jest. Dobrze, że na niebie gołym okiem nie widać aż tylu.[/i]

[Anuś]

Było super, ale moje oczy bolą mnie aż do teraz:D

[Olusia]

A mnie szyja.

[Anuś]

<hahaha>
A ja sie wycwaniłam i jakos tak siadłam, że mnie nic nie boli:)

[Mara R.]

Przecież pisałaś, że Cię oczy bolą

[Anuś]

ale oczy to mnie od ciemnosci bolały

[Mara R.]

Ale mimo wszystko COŚ Cie bolało.[/i]

[Anuś]

no może naprawde cos
znowu mnie wszyscy opuscili;(

[Olusia]

Nie przesadzaj Aniu!

[Mara R.]

Aniu! Dlaczego uważasz, że wszyscy Cię opuścili

[Melepeta]

Proszę mi nie mówić, że się jest samotnym. Sza, zamilcz kobieto!
Nikt cię nie opuścił. Przecież ci pozwalam mrugać oczami na prawo i lewo!
To ja tu jestem samotna, ale tylko pod jednym względem i ostatnio mi to doskwiera.

[Mara R.]

Co Ci Melu doskwiera???

[Melepeta]

Nie ważne. Jest dobrze.
A przyjaciołom się UFO, prawda?

[Anuś]

Ufo Ufo. Po to sie ma przyjaciół :* Do Ufonia i pocieszania:*

[Melepeta]

To ja cię pocieszę, Ann, że nie powiedziałam tacie, dlaczego codziennie zaiwaniam na autobus do Kobierzyna

[Mara R.]

Przyjaciele to wspaniały wynalazek.

[Olusia]

No pewnie, że tak. Co my zrobimy jak nam szkołę zamkną??

[Mara R.]

Nie wiem. Nie chcę być nieukiem... W gruncie rzeczy to chyba głupio by było się w ogóle nie uczyć.